Pożar w Sidzinie

W czwartek 3 kwietnia br. ok. godz 22:30 p.o. naczelnika Grzegorz Pawlak otrzymał informację od znajomego z Zubrzycy Górnej o pożarze  w miejscowości Sidzina. Skontaktował się z PSK w Nowym Targu z zapytaniem czy jest potrzebne wsparcie naszej jednostki. Okazało się że dyspozytor chciał zdalnie uruchomić syrenę naszej jednostki, jednak z braku prądu, który musiał zostać odłączony przez chwilę w naszym regionie z powodu tegoż właśnie pożaru, nie był wstanie nas zadysponować. Po oddzyskaniu zasilania syrena w końcu została uruchomiona.

Po dotarciu na miejsce akcji, zastaliśmy płonący budynek mieszkalny z sytuacją w połowie opanowaną. Natychmiast przepompowaliśmy wodę, po czym zostaliśmy skierowani do dowożenia wody. Prace naszego zastępu były prowadzone również na pogorzelisku –  pomagaliśmy m.in. przy opróżnianiu pomieszczeń ze spalonych urządzeń, mebli itp. Akcję zakończyliśmy w środku nocy. Nikt z domowników nie ucierpiał.