Kolejny raz apelujemy i zwracamy uwagę na zakończenie tego procederu, jakim jest wypalanie łąk i nieużytków. Zawsze przez to w okresie letnim statystyki pożarów w Polsce idą drastycznie w górę. Co roku też słyszy się w mediach, że w tych zwykłych pożarach traw, które wyglądają tylko na niegroźne giną ludzie. W tym roku pierwsze takie zdarzenie miało miejsce w Wielkopolsce 3 kwietnia br. – strażacy odkryli tam zwęglone zwłoki mężczyzny. Na Orawie kilka lat temu również doszło do takiego przypadku. Dużo ludzi zostaje też rannych. Co więcej pożar traw, wbrew obiegowej opinii wcale nie użyźnia gleby, wręcz przeciwnie; ogień hamuje asymilację azotu z powietrza oraz przerywa proces gnicia pozostałości roślinnych, a przy tym ginie bardzo dużo owadów: m.in. mrówek czy dżdżownic, które ułatwiają rozkład masy organicznej i wzbogacają warstwę próchnicy, „przewietrzają” glebę. Taki pożar zagraża też lasom, wystarczy zmiana pogody – lekki podmuch wiatru, aby ogień szybko zajął wielkie powierzchnie łąk, a przy tym lasy. W ubiegłym roku na Orawie odnotowano, kilka przypadków tego typu pożarów, był to między innymi historyczny pożar na zboczach Babiej Góry. Gaszenie lasu nie jest takie łatwe, często strażacy muszą się przeprawiać przez miękki teren samochodami ratowniczo-gaśniczymi, aby zlokalizować ogień, ciągnąc linie wężowe daleko w głąb lasu oraz przekopywać ściółkę, aby całkowicie zneutralizować zagrożenie. Dlatego apelujemy: „NIE WYPALAJ TRAW”
Wypalanie traw, łąk, pastwisk, i nieużytków rolnych jest zabronione! Grozi za to kara grzywny w wysokości 5 tyś. zł, a w skrajnych przypadkach nawet kara 10 lat pozbawienia wolności.
